Tak, zegar biologiczny ciągle mija i na pewno nic nie możemy zrobić, aby zatrzymać to samo. Ale prawdziwy golfista z pewnością może przeciwstawić się temu twierdzeniu i nie pozwolić, aby wiek wpłynął zbytnio na huśtawki i gry w golfa.
Przyjrzyjmy się, w jaki sposób możesz nadać osiągi Golfowi w latach 50. i później!
Rozgrzewka jest kluczem!
Wszyscy wiemy, że powinniśmy to zrobić, ale tak łatwo jest przeoczyć lub zaniedbać w naszym ruchliwym, tętniącym życiem życiu. Rzeczywistość polega na tym, że wszyscy walczymy ze skutkami sarkopenii, w której masa mięśni szkieletowych i siła zaczynają spadać od 30 roku życia, początkowo prawie niezauważalnie, ale potem zwykle do 30 lub 40 procent w wieku 70 lat .
Ponieważ nasze mięśnie naturalnie tracą siłę, szczególne znaczenie mają ćwiczenia wzmacniające i elastyczność. Oznacza to rozgrzanie nie tylko huśtawki golfowej przed rundą, ale także twojego ciała, aby zwiększyć przepływ krwi i przyspieszyć bicie serca.
Skoncentruj się na niestandardowym dopasowaniu
Czasami możesz po prostu być szczery ze sobą w kwestii sprzętu, na którym grasz. Jest prawdopodobne, że twoja prędkość główki spadnie, gdy osiągniesz 50., co może oznaczać, że kluby, które pasowały do twojej gry, gdy byłeś młodszą potęgą, nie pomagają już w pełni wykorzystać huśtawki 50+.
Czas na nowy sprzęt do golfa!
Oprócz niestandardowego dopasowania, aby znaleźć najlepszą specyfikację dla huśtawki po 50, warto również pomyśleć o rzeczywistym sprzęcie i składzie klubu w torbie.
Być może lepiej byłoby, gdybyś zastanowił się nad: bardziej wyrafinowanym kierowcą; więcej lasów wodnych lub hybryd zamiast długich żelazek; żelazka z wbudowanym nieco większym przebaczeniem; inny styl miotacza; a może nawet inny rodzaj chwytania puttera – może jeden z tych nowych grubych stylów na wypadek, gdyby te krótkie putty napełniały cię większym przeczuciem niż kiedyś!
Istnieje wiele opcji, więc sprawdź je wszystkie.
Tee to do przodu – nawet choć trochę
Machismo na tee back może być dla niektórych trudną walką („Jeśli nie grasz z tyłu, nie grasz na właściwym kursie”). Ale w rzeczywistości większość z nas – bez względu na wiek – prawdopodobnie cieszyłaby się tym bardziej, gdybyśmy częściej zapuszczali się na tee lub dwa.
Może to po prostu oznaczać grę w golfa towarzyskiego z żółtych, a nie białych tee, lub być może nieco mniej ambitnym wyborem tee podczas wizyt na innych polach, na których czasami jest niezliczona ilość opcji. Jeśli kursy na to pozwalają, może to być coś, co decydujesz w miarę upływu czasu – być może zdecydujesz się pójść trochę naprzód, gdy dojdziesz do 220-jardów na par 3 lub 450-jard na par 4 pod wiatr od tee gra.